Sucha Beskidzka i jej atrakcje. Poznaj miasto magnatów

Sucha Beskidzka – atrakcje.
Sucha Beskidzka – czy tutaj jest karczma Rzym, o której wspomina nasz narodowy wieszcz? Wszystko wskazuje na to że tak: stoi karczma na rynku, jej nazwa jest wymieniona w balladzie, co więcej! – w swoim herbie posiada ona konia, o którym mówią kolejne poetyckie wersy.. Ale Sucha nie tylko karczmą stoi. Ta dawna osada, a później galicyjskie „miasto kolejarzy” odegrało ważną rolę we wschodniej części Beskidu Żywieckiego i jego najbliższej okolicy. Poznaj jego historię, atrakcje, a potem je odwiedź..

Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha, cha! chi, chi! hejże! hola!

A. Mickiewicz, ballady i romanse, „Pani Twardowska”

Nie widziałeś wpisu o Makowie Podhalańskim i Jordanowie? Zobacz je tutaj:
Maków Podhalański
Jordanów

A w tym wpisie dowiesz się:

– skąd się wzięła nazwa Sucha Beskidzka, czyli legenda o beskidzkich smokach
– gdzie leży Sucha Beskidzka i jaką ma historię
– jakie są najważniejsze atrakcje, które warto zobaczyć
– informacje praktyczne o mieście i okolicznych szlakach turystycznych

Balladę o Pani Twardowskiej możesz przeczytać tutaj

Sucha Beskidzka Youtube

Zobacz krótki filmik o Suchej, a potem przeczytaj artykuł

Pragnę podziękować Muzeum Miejskiemu Suchej Beskidzkiej
za pomoc w przygotowaniu tego materiału oraz za udostępnienie starych fotografii.

Gdzie leży Sucha Beskidzka?

Jeśli czytaliście poprzednie wpisy o Makowie Podhalańskim i Jordanowie, to wiecie, że oba te miasta leżą na granicy Beskidu Żywieckiego. Również Sucha Beskidzka położona jest na tej granicy. Zlokalizowana jest przy rzece Skawie i jej dopływie – Stryszawce. Nad osiedlami tego miasteczka górują szczyty Beskidu Makowskiego (np. Jasień, Mioduszyna, Lipska Góra) i Beskidu Żywieckiego (Magurka, Pykowica, Kamienna). Administracyjnie Sucha leży w Małopolsce i jest stolicą powiatu suskiego. Szczegółowe informacje jak do niej dojechać zobaczycie na końcu tego wpisu, w informacjach praktycznych.    

Skąd nazwa „Sucha Beskidzka”?

Zastanawiałem się, co wam najpierw pokazać, czy prawdziwą historię tego miasta, czy też legendę? Jako że bardziej lubimy się bawić niż uczyć, to najpierw przenieśmy się do krainy smoków, która jak wiadomo wszystkim w dawnych czasach na tych ziemiach istniała..
Jeden ze smoków imieniem Kicek upodobał sobie ziemię suską. Piękne tutaj góry i trzy jeziora. Na stokach szczytu Jasień znalazł dogodne miejsce na swoją pieczarę.

Kicek był lubianym przez mieszkańców smokiem. Do czasu.. kiedy postanowił zrobić ucztę dla smoków z innych krain. Jak wiadomo – po dużej uczcie chce się bardzo pić, zatem biesiadnicy wypili całą wodę z jednego z trzech jezior. Nie spodobało się to mieszkańcom, dlatego też dali oni ostrzeżenie Kickowi, że nie może takich rzeczy robić! Smok przeprosił ludzi i żył z nimi dalej za pan brat.

100 lat później sytuacja się powtórzyła. Tęsknota sprawiła, że na stoku Jasienia znowu smoki zaimprezowały, przy okazji opróżniając z wody drugie jezioro. Mieszkańcy uzbrojeni w kije, włócznie, łopaty znowu odwiedzili Kicka, który ponownie przeprosił ludzi. 

Minął kolejny wiek i imprezowa natura smoka znowu przemówiła. Jak się domyślacie – aby zaspokoić swoje pragnienie biesiadnicy wypili wodę z trzeciego jeziora. Tego już było dość. Mieszkańcy uzbrojeni w co tylko było możliwe przepędzili Kicka z tych terenów. A skoro ślad po jeziorach zniknął, miejscowość nazwano Suchą no i oczywiście będącą bez Kicka 🙂

Aby poznać jaką rolę odegrała Sucha w tej części Beskidów, musimy zagłębić się w jej historię, która jest ciekawa. Na przestrzeni wieków należała ona do rąk prywatnych – znanych w ówczesnej Rzeczypospolitej rodzin magnackich. W artykule przedstawię moim zdaniem kilku najważniejszych przedstawicieli tych rodzin. Ale zacznijmy od początku..

Sucha Beskidzka Dawniej.. Krótka historia miasta

Zamek w Oświęcimiu położony jest ok. 55 km. na północny zachód od Suchej Beskidzkiej. Cofnijmy się do pierwszych lat XV w. i przenieśmy się na ten zamek. 1405 – to ostatni rok władania księcia oświęcimskiego Jana III. W tym roku on umiera, jednak jeszcze przed swoją śmiercią wydał zgodę niejakiemu Strzale aby ten założył nową osadę w górnej części rzeki Skawy, na – jak to było napisane – „Suchym brzegu”. Było to miejsce gdzie rzeka Stryszawka wpada do większej, górskiej rzeki – Skawy.

Skawa wpływa do Wisły ok. 15 km na wschód od Oświęcimia. Była granicą między księstwem oświęcimskim i Królestwem Polskim. M.in. wzdłuż tej rzeki posuwali się na południe osadnicy i wydzierali tereny niedostępnej puszczy karpackiej.

Jak im nakazano, tak zrobili. Rodzina Strzałów założyła osadę i zarządzała nią prawdopodobnie przez kilkadziesiąt lat. Jednak w II poł. XV w. osada przeszła w posiadanie rodziny Słupskich pochodzących z Wielkopolski. I już wam powiem że tak będzie do czasów współczesnych – co jakiś okres Sucha i okolice będą przechodziły z rąk do rąk. Ale po kolei..

Ród Słupskich

Słupscy nabyli te ziemie w celu wycinania puszczy karpackiej i spławiania drewna Skawą do Wisły i dalej w stronę Krakowa. Można było na tym nieźle zarobić. Prawdopodobnie wybudowali oni drewniany i nieduży dwór. To są tylko domniemania, ale jedno jest pewne, że w roku 1554 Stanisław Słupski sprzedaje osadę dosyć ważnej osobistości z Krakowa, a Włochowi z pochodzenia – złotnikowi Kasprowi Castiglione.

Kasper Suski

Kasper – można powiedzieć współcześnie – inwestował w złoto i zakup różnych gruntów. Po ok. 10 latach żeni się z córką Stanisława. Kiedy po ożenku i posiadaniu już dużych obszarów ziemskich Kasper uzyskał nobilitację szlachecką, postanowił zmienić swoje nazwisko na bardziej polskie i pasujące do nazwy osady. Przyjął nazwisko „Suski” i u stóp góry Jasień buduje dla siebie nieduży kamienny dwór obronny. Powstaje on w latach 1554-1558.

Potomkowie Kaspra – Adam i Mikołaj Suscy nie radzili sobie gospodarczo. Zaciągali długi które nie spłacali. Ale znalazł się ktoś inny kto je spłacił – Krzysztof Komorowski z Żywca. I tu przechodzimy do kolejnej rodziny magnackiej.

Ród Komorowskich

Komorowscy to duży ród magnacki, który od II poł. XV w. dzierży władzę nad zachodnimi częściami Beskidu Żywieckiego. Poszerzali swoje tereny m.in. na wschód od Żywca, czyli w stronę Suchej. Co jest ważne – były to ziemie prywatne. Za spłacony dług – ziemia suska była pod zastawem tego rodu. Ostatecznie Mikołaj Suski w celu jego spłacenia oddaje Komorowskim te ziemie i formalnie od roku 1608 Sucha przechodzi w ich ręce.  

Po śmierci Krzysztofa Komorowskiego ziemie na drodze wojenek i zatargów dzielą między siebie trzej jego synowie. Sucha i okolice przypadają Piotrowi Komorowskiemu. Od tego momentu ziemie te przyjmują nazwę „państwo suskie”, które będzie funkcjonować dwa i pół wieku.

Przychodząc do Suchej co robi Piotr Komorowski?
– rozbudowuje zamek w piękną renesansową rezydencję na wzór krakowskiego Wawelu
– ustala z sąsiadami ostateczne granice „państwa suskiego” (aby nie było kolejnych konfliktów jakie on miał ze swoimi braćmi); do tego „państwa” należą: Sucha, Krzeszów, Stryszawa, Kuków, Lachowice, Tarnawa
– zleca wybudowanie klasztoru i kościoła (opisany niżej jako starszy kościół), do którego sprowadza księży kanoników laterańskich z krakowskiego Kazimierza
– zleca wybudowanie siedmiu kaplic wokół kościoła (prawdopodobnie dlatego, aby „konkurować” z nieodległą Kalwarią Zebrzydowską; niestety albo stety – Kalwaria okazała się lepsza dla pątników)
– wspiera docierających tu Wołochów w tworzeniu swoich osad na stokach okolicznych gór (osady te później stają się samodzielnymi wsiami albo zostają przyłączone do już istniejących miejscowości)
– jest aktywnym politykiem i obywatelem angażującym się w sprawy Rzeczpospolitej i sąsiednich ziem

Dlaczego Piotr Komorowski funduje kościół w Suchej i sprowadza kanoników laterańskich z Kazimierza? – zobaczcie na powyższy jego portret. Ma on zasłonięte oko. Powiadają że jego chore oko uzdrowił św Stanisław Kazimierczyk, który wywodził się właśnie z tego zakonu.

Piotr Komorowski umiera bezdzietnie. Po jego śmierci „państwem suskim” zarządza najpierw jego bratanek Krzysztof, a po jego tragicznej śmierci podczas polowania – córka bratanka Konstancja Krystyna Komorowska. Ona to w roku 1665 wychodzi za mąż, za Jana Wielopolskiego herbu „Starykoń”.

Ród Wielopolskich

W szczytowym okresie swojej kariery Jan Wielopolski był kanclerzem wielkim koronnym na dworze króla Jana III Sobieskiego. Obecnie elementy jego herbu (koń) odnajdziemy w herbie miasta.

W dziejach Suchej z tego rodu najbardziej zapisała się Anna Konstancja z Lubomirskich Wielopolska, która wychodząc za mąż za jednego z synów w.w. pary zarządzała „państwem suskim” w imieniu swojego niepełnoletniego syna Dominika. Anna Konstancja sprawnie przeprowadziła zmiany administracyjne i sądowe:

– osiedla w górach połączyła w gromady aby lepiej nimi zarządzać
– wprowadziła różne ustawy i zarządzenia z prawami i obowiązkami poddanych
– wprowadziła surowe ale i sprawiedliwe sądownictwo, co budziło respekt, a najważniejsze kary to kary finansowe – przez co dbała o majątek zamku
– można powiedzieć że założyła prywatną policję, „harników”, którzy chronili zamek, trzymali porządek w państwie, ale i odstraszali zbójników

Sprawiedliwość sądów i kar Anny Konstancji spowodowały, że ludzie ją szanowali, ale i jej się bali. Chodziły po wsiach podania o zamkowych torturach, o tym że przyczyniła się do śmierci jej dwóch mężów. Pozostałością po tych ludowych opowiadaniach jest jej duch, „Biała Dama”, która wieczorami i nocami krąży po krużgankach suskiego zamku.

Za czasów rodu Wielopolskich, w latach 1742 i 1761 od króla Augusta III Sucha otrzymała prawo do organizacji dwunastu jarmarków rocznie, co ugruntowuje jej pozycję w regionie. Warto wspomnieć o tym, iż w latach 1769-1771 w okolicach Suchej miały miejsce potyczki konfederatów barskich z wojskami rosyjskimi.

Po I rozbiorze Polski Sucha i okolice znalazły się w zaborze austriackim. Efektem wprowadzania na terenie zaboru tzw. reform józefińskich – kanonicy regularni sprowadzeni przez Piotra Komorowskiego musieli zakończyć w Suchej swoją posługę. W ich miejsce przyszli księża diecezjalni.

Koniec XVIII w. to również czas klęsk żywiołowych, epidemii cholery, której „pamiątką” jest cmentarz choleryczny na stokach jednej z gór.

Ród Branickich

Nadszedł rok 1843 i następuje zmiana właścicieli tych ziem, które nabywa Aleksander Branicki. Burzy on mur z bramą wjazdową oddzielający dziedziniec od zewnątrz, a kilkadziesiąt lat później jego syn – Władysław dokonuje ponownego remontu zamku.

Do roku 1880 na terenie Suchej działała huta żelaza, która produkowała nie tylko ok. 1500 ton stali rocznie, ale również metalowe rzeczy codziennego użytku – garnki, motyki, etc. W fabryce pracowało ok. 260 ludzi. Rudę żelaza wydobywano w okolicach Kukowa, Krzeszowa, Tarnawy, czy Targoszowa. Do tej pory w tej ostatniej miejscowości na stokach góry Gronik stoją kapliczki ufundowane przez górników.

Rok 1884 był ważny dla Suchej, ponieważ została tutaj doprowadzona tzw. kolej transwersalna prowadząca dalej w stronę Chabówki. Co więcej – w Suchej zorganizowano odgałęzienie linii, które prowadziło do Krakowa. Miejscowość powoli stawała się „miastem kolejarzy”, którzy byli dosyć zamożną grupą społeczną i przyczynili się finansowo do budowy nowego kościoła w Suchej.



Rok 1896 to czas kiedy Sucha otrzymała prawa miejskie, a ród Branickich zasłynął z działalności charytatywnej, wybudowania nowego kościoła oraz ze zgromadzonej bardzo dużej biblioteczno-muzealnej kolekcji. Swojego czasu był to największy zbiór na ziemiach polskich pozostających w rękach prywatnych.

Dużym zagrożeniem dla zbiorów był pożar, który wybuchł w roku 1905; szczęście w nieszczęściu wybuchł on w pomieszczeniach rozlokowanych na piętrze, a nie na parterze, gdzie przechowywano cenną kolekcję. W początkach XX w. w Suchej na świat przychodzi Billy Wilder – znany reżyser i zdobywca kilku Oskarów. Na stacji kolejowej w Suchej jego rodzice prowadzili restaurację. Oczywiście jako dziecko Billy miał inne imię Samuel Wilder.

Ród Tarnowskich

Można powiedzieć, że pierwszą z tego rodu była Anna z Branickich Tarnowska, córka Władysława Branickiego, która poślubiła hr. Juliusza Tarnowskiego. Zarządzała ona tym terenem od roku 1914 do 1932, kiedy to schedę po matce objął Juliusz Tarnowski władający zamkiem do roku 1939. W czasie wojny udał się on na emigrację i tam już pozostał do swojej śmierci (1989 r.)

II wojna światowa

Czas okupacji niemieckiej dla Suchej i zamku nie był łatwy. Na wspomnianej na początku rzece Skawie w tym terenie znowu  przebiegała granica. Tym razem między Generalną Gubernią a III Rzeszą. Sucha należała do tej drugiej.

Zamek zmieniono na koszary wojskowe. Zbiory biblioteczno-muzealne będące pamiątką po Branickich zostały zniszczone, ale i część ich weszła w skład różnych bibliotek i muzeów w całym kraju. Na terenie istniejącego browaru założono getto, w którym trzymano ok. 300 Żydów. Zostali oni wywiezieni do Oświęcimia.

Aby identyfikować gdzie miasto jest położone, w 1964 r. do jego nazwy dołożono drugi człon – słowo „Beskidzka”. W roku 1974 zamek przeszedł pod Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu, jednak ze względu na brak funduszy – powoli niszczał. Dopiero od roku 1996 kiedy został przejęty przez Miasto Sucha Beskidzka, zabytek wraz z otaczającym go ogrodem powoli zaczynał odzyskiwać swój blask, a jego mury zaczęły tętnić kulturalnym życiem.

Cieszę się że dotarłeś do tej części wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Sucha Beskidzka atrakcje

Sucha Beskidzka zamek, czyli „Mały Wawel”

Jeśli przebrnęliście przez wyżej opisany zarys historii Suchej to już wiecie, że zamek jest jednym z jej bohaterów. Wraz z okalającym go parkiem tworzy zespół zamkowo-parkowy. Jak już wiecie – zamek, a raczej nieduży kamienny dwór obronny powstał w latach 1554-1558 dzięki Kasprowi Suskiemu. Dopiero w pierwszej i drugiej dekadzie XVII w. Piotr Komorowski rozbudowuje go na piękną, renesansową rezydencję magnacką, a przez to stał się centrum administracyjnym i gospodarczym „państwa suskiego”.

Zamek składa się z trzech skrzydeł. Północne skrzydło jest parterowe i było częścią gospodarczą. Pozostałe dwa posiadały piętra i pełniły funkcję reprezentacyjną oraz mieszkalną. Naturalnie wszystkie skrzydła zamku tworzą wewnętrzny dziedziniec, który w czasach Komorowskich był zamknięty murem z bramą wjazdową.

Będąc na dziedzińcu, na parterze zamku zobaczymy arkady tworzone przez filary, natomiast na piętrach zauważymy piękne arkadowe krużganki z kolumnami, które nawiązują do krakowskiego zamku królewskiego – dlatego zamek w Suchej zwany jest również „Małym Wawelem”.

Dalsza rozbudowa zamku miała miejsce w pierwszej dekadzie XVIII w. a dokonała jej Anna Konstancja Lubomirska. Wtedy to powstały dwie wieże stojące od strony parku. Za czasów rodu Branickich zburzono mur z bramą wjazdową oraz wykonano generalny remont zamku. Niestety w roku 1905 pożar zniszczył zamkowe piętra.

Obecnie zamek jest własnością miasta Sucha Beskidzka, a w środku odnajdziemy Muzeum Miejskie Suchej Beskidzkiej, hotel i restaurację „Kasper Suski, sale wykładowe Wyższej Szkoły Turystyki i Ekologii.

Sala rycerska

Reprezentacyjnym pomieszczeniem w zamku jest „Sala rycerska”, w której organizowano bale, uroczystości. Będąc w niej – warto zwrócić uwagę na duży, manierystyczny kominek z 1617 r., czyli pamiętający czasy Piotra Komorowskiego. W jego górnej części dostrzeżemy po lewej herb Piotra (Korczak), a po prawej herb jego żony Katarzyny (Nowina).

Warto zerknąć na ścianę sali od strony krużganków. Na niej zobaczymy piękne obrazy niektórych panów suskiego zamku: Kaspra Suskiego, Piotra Komorowskiego, Jana Wielopolskiego i Aleksandra Branickiego. Obrazy namalowane przez suskiego malarza Rafała Lenarta powstawały w roku 2010.

Kaplica Zamkowa

Znajduje się obok „Sali rycerskiej”. Jest pod wezwaniem św. Piotra – czyli patrona Piotra Komorowskiego. Wewnątrz odnajdziemy pozostałości późnogotyckiej polichromii pt. „Tajemnice Mszy Świętej według Żywota Pana Jezusa”.

Muzeum Miejskie Suchej Beskidzkiej

Suskie muzeum powstało w roku 2007. Mieści się na piętrze dwóch skrzydeł zamku. Obecnie w muzeum możemy zobaczyć ciekawe wystawy stałe:
najstarsze osadnictwo w dolinie Skawy (wystawa ukazująca historię osadnictwa pradziejowego na tym terenie. Eksponaty pozyskano podczas prac archeologicznych prowadzonych na terenie zbiornika retencyjnego na rzece Skawie)
–  wystawa ze zbiorów Marii i Emila Zegadłowiczów (można podziwiać prace znanych polskich artystów, reprezentujących kierunki akademizmu, Młodej Polski i XX-lecia międzywojennego, m.in. Jana Matejki, Józefa Mehoffera, Stanisława Noakowskiego, Leona Wyczółkowskiego).
malarstwo nowożytne i broń myśliwska z kolekcji Habsburskiej (była kolekcja prywatna Karola Stefana Habsburga, która do roku 1939 znajdowała się w Pałacu Habsburgów w Żywcu)
Sucha na starej fotografii (to 22 duże fotografie ukazujące Suchą przed uzyskaniem praw miejskich. Na zdjęciach zobaczymy nie tylko miasto, ale i mieszkańców, ówczesną elitę i pracowników dworskich. Obok w sali wystawowej zobaczymy plansze historyczne z historią miasta od czasów lokacji do współczesności.)
„Domek ogrodnika” (otwarty tylko w sezonie turystycznym. Odnajdziemy go w suskim parku; zobaczymy tu stałą wystawę etnograficzną obrazującą życie mieszkańców tych terenów: górali babiogórskich i żywieckich)

Warto wspomnieć, że muzeum również organizuje ciekawe wystawy czasowe. Tutaj też znajduje się Punkt Informacji Turystycznej.

Od roku 1996 samorząd Suchej Beskidzkiej opiekował się zamkiem. Jednak spadkobiercy rodziny Tarnowskich mieszkający na stałe we Francji rozpoczęli starania o zwrot ich rodzinnego mienia. Zdaniem rodziny Tarnowskich po II wojnie światowej państwo niezgodnie z prawem przejęło zamek i otaczający go park. W roku 2015 Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie orzekł, że rodzina Tarnowskich ma rację i nakazał on zwrot mienia prawowitym właścicielom. Zatem urząd miasta mógł zamek jedynie odkupić..

.. i suscy rajcy taką decyzję podjęli. Mając na względzie to, że zamek jest centrum kulturalnym miasta, a nawet i powiatu suskiego, oraz że włożono wiele w jego utrzymanie i rozwój, postanowiono go odkupić. Po negocjacjach ze spadkobiercami ustalono kwotę 5 mln. zł. Ostatecznie akt notarialny kupna – sprzedaży zespołu zamkowo-parkowego został podpisany 4 kwietnia 2016 r.

Rok później dzięki wsparciu funduszy unijnych gmina Sucha Beskidzka pozyskała 6,5 mln. zł. na przeprowadzenie w zamku prac konserwatorskich, restauratorskich i budowlanych. Wykonano m.in.
– nowe pokrycie dachowe,
– izolację przeciwwodną i przeciwwilgociową,
– nowe okna, niektóre drzwi,
– na wszystkich ścianach elewacji nowe tynki renowacyjne z odtworzeniem historycznych warstw malarskich.

Zrekonstruowano również elementy kamienne takie jak portale, kolumny, a dziedziniec suskiego zamku został utwardzony i wyłożony kamiennymi płytami. Cały zamek oświetlono iluminacją nocną. W parku zamkowym odrestaurowano wszystkie mostki wykonane z kamienia naturalnego, a w roku 2018 zabezpieczono przed niszczeniem oranżerię.

A gdzie iść na spacer? – do przyzamkowego ogrodu

To ulubione miejsce spacerów mieszkańców Suchej i przyjezdnych. Położony jest od strony południowej zamku. Pierwotny – renesansowy stworzył budowniczy zamku, czyli Kasper Suski. W miarę upływu dziesięcioleci i zmian w modzie, początkiem XVIII w. park zmienił swoje oblicze na barokowy w stylu francuskim, z symetrycznie rozplanowanymi ścieżkami, a dokonała tego Anna Wielopolska.

Kolejna zmiana założenia na angielski park krajobrazowy nastąpiła początkiem XIX w. za czasów Teresy Wielopolskiej. Park bezpośrednio łączył się z lasem rosnącym na stokach góry Jasień. Powstał również nieduży staw, przez który przerzucono mostek.

Oprócz zamku, w parku odnajdziemy jeszcze dwie inne duże budowle: to oranżeria i dom gospodarczy. Założycielem neogotyckiej oranżerii był ród Branickich, lubujący się w naukach przyrodniczych. Stanowiła ona ogród zimowy, ale i hodowano tutaj rośliny egzotyczne: owoce cytrusowe, kwiaty. 

W zachodniej części ogrodu, blisko oranżerii znajduje się biały, wydłużony, dawny dom gospodarczy. Pochodzi on z końca XIX w. W roku 1996 zamieniono go na „Domek Ogrodnika” czyli  stałą ekspozycję etnograficzną, udostępnianą do zwiedzania w sezonie turystycznym. Zobaczymy tutaj m.in. wnętrze dawnej chaty, ale i wybudowany dawny szałas pasterski.

W parku zamkowym odrestaurowano wszystkie mostki wykonane z kamienia naturalnego, a w roku 2018 zabezpieczono przed niszczeniem oranżerię.

Kaplica na górze Jasień

Spacerując po ogrodzie w pobliżu wspomnianej oranżerii możemy wyjść na stoki góry Jasień. Tam – po ok. 25 min. marszu za szlakiem miejskim pod górę – ukaże nam się kamienna kaplica konfederacka, nad którą góruje wieża. Prawdopodobnie powstała w roku 1773, czyli niedługo po upadku konfederacji barskiej.

Mówi się, że wybudowali ją sami konfederaci, którzy w ten sposób upamiętnili śmierć wielu swoich kompanów podczas walk z wojskami rosyjskimi. Kaplica jest ważnym miejscem dla mieszkańców. Tutaj przez lata rokrocznie odbywają się nabożeństwa o charakterze patriotycznym, głównie podczas świąt narodowych. Warto wspomnieć że wędrując w stronę kaplicy po drodze na trafimy na tablice leśnej ścieżki edukacyjnej utworzonej przez Nadleśnictwo Sucha.

Zespół kościelno-klasztorny

W skład zespołu wchodzi stary i nowy kościół, dawny budynek klasztoru oraz obecnie istniejące trzy kaplice.

Starszy kościół

Zacznijmy od starszego kościoła. Jest on niedużych rozmiarów i jednonawowy. Został on wybudowany wraz z budynkiem klasztornym w latach 1613-1614 z inicjatywy ówczesnego zarządcy tych ziem – czyli Piotra Komorowskiego.

Kościół był pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Posługę sprawowali tutaj kanonicy lateralni sprowadzeni tutaj przez Komorowskiego z krakowskiego Kazimierza. Połączony jest arkadą z renesansowym budynkiem plebanii. Patrząc na świątynię zauważymy przy ścianach szkarpy. Świadczą one o jej gotyckiej bryle. Na jednej z nich (w jej górnej części) budowniczowie zamieścili herb Piotra Komorowskiego (Korczak). Jednak oprócz szkarp odnajdziemy również na nim detale z innych epok: na dachu barokowa wieżyczka z sygnaturką, czy też renesansowe detale architektoniczne.

W środku, w rokokowym ołtarzu głównym znajduje się obraz patronki kościoła. Nad prezbiterium dostrzec można sklepienie kolebkowe z namalowaną sceną Wniebowzięcia NMP. Stojąc na wprost do prezbiterium, po lewej stronie zobaczymy wejście do niedużej kaplicy Matki Bożej Bolesnej, pochodzącej z połowy XVII w. Obecnie w kaplicy znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego.

W nawie głównej (oddzielonej od prezbiterium łukiem tęczowym) zauważymy cztery rokokowe ołtarze boczne datowane na XVIII w.  Trzy z nich poświęcone są świętym: Józefowi, Janowi Chrzcicielowi i Michałowi Archaniołowi. W czwartym odnajdziemy rzeźbiony krucyfiks. Warto wspomnieć, że w krypcie kościoła spoczywają ciała Piotra Komorowskiego, jego żony i bratanka Piotra – Krzysztofa.

Nowy kościół

Jego strzelistą, 54-metrową  wieżę dostrzeżemy już z daleka. Nowy kościół wznoszono aż 12 lat, do roku 1908. Nową budowlę trzeba było postawić ze względu na rosnącą liczbę mieszkańców miasta. Fundatorami kościoła był ród Branickich, mieszkańcy Suchej, w tym kolejarze. W krypcie tej świątyni leżą doczesne szczątki jego fundatorów z rodu Branickich: Władysława z żoną Julią.  

Kościół nie stanowi odrębnej budowli, ale jest on połączony ciągiem komunikacyjnym ze „starym kościołem” i dalej przez chór – arkadą z dawnym budynkiem klasztoru, a obecnie plebanią.

Obiekt jest głównie ceglany, jednonawowy, neogotycki z „domieszkami” neoromanizmu. O neogotyku świadczy strzelista wieża, duże a wąskie okna, a wewnątrz świątyni zastosowanie sklepień krzyżowo-żebrowych. Na wieży zwraca uwagę potężna rzeźba Chrystusa na Krzyżu oraz piękna, duża rozeta.

Wewnątrz zaskakują ścienne malowidła przedstawiające różne sceny znane z Nowego Testamentu, oraz kamienne figury czterech polskich świętych zamontowane na ścianach (św. Kazimierz, Stanisław Biskup i Męczennik, Jan Kanty, Stanisław Kostka).

Za stołem ołtarzowym w oknach dostrzeżemy duże pionowe witraże przedstawiające scenę Nawiedzenia NMP (nawiązanie do patronki „starego” kościoła), św. Aleksandra i Matkę Bożą z Ostrej Bramy. Witraże te możemy dokładniej obejrzeć – idąc w ich stronę obejściem okalającym stół ołtarzowy.

Po bokach kościoła odnajdziemy dwa ołtarze boczne, które zostały poświęcone Męce Pańskiej i Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, pochodzące z I poł. XX w. Również wykorzystując wspomniane obejście stołu ołtarzowego dotrzemy do niedużego ołtarza z kopią obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Kaplice przykościelne

Obok kościołów Piotr Komorowski kazał wybudować siedem kaplic. Niestety do czasów obecnych zachowały się trzy. Pierwsza, stojąca przy wejściowej bramie bocznej to ośmiokątna kaplica św. Anny z I poł. XVII w. Druga – leżąca po przeciwnej stronie kościoła to kwadratowa kaplica św. Huberta. Wreszcie trzecia – najbardziej okazała, ośmiokątna, która pełniła funkcję dzwonnicy. Jako jedyna posiada kamienną ambonę, a w jej krypcie spoczywają ciała przedstawicieli dwóch rodów: Wielopolskich oraz Branickich.

Sucha Beskidzka karczma Rzym, czyli gdzie zawitał Twardowski

To po zamku drugi najbardziej popularny zabytek Suchej Beskidzkiej, wspominana przez Adama Mickiewicza w balladzie pt. „Pani Twardowska”. Na pewno stoi ona na suskim rynku od roku 1719. Przykryto ją czterospadowym, gontowym dachem i ozdobiono arkadowymi podcieniami. Przeszła gruntowny remont w połowie XX w. 

To w tej karczmie spotykali się mieszkańcy, ale i kupcy, którzy sprzedawali towary podczas jarmarków i dobijali tutaj targów. Niewykluczone że przy dobrym jedzeniu i napitku zasiadali tutaj również zbójnicy.

W środku karczma podzielona jest na dwie części, które służą gościom. Udekorowana jest ona „na ludowo”. Elementy wystroju nawiązują również do bohaterów wspomnianej ballady o czarnoksiężniku Twardowskim i diable Mefistofelesie. Przypomnę, że zgodnie z legendą Twardowski w Rzymie miał oddać duszę diabłu. Zatem kiedy czarnoksiężnik pojawił się w tej karczmie, pojawił się i diabeł, który mu powiedział: „Ta karczma Rzym się nazywa. Kładę areszt na Waszeci”    

Do ballady nawiązuje również fontanna, która położona jest na rynku w pobliżu karczmy. Powstała w roku 2005. Tworzą ją głowy Twardowskiego, Mefistofelersa oraz koń, który jest herbem Suchej oraz herbem tej karczmy.

Na suskim rynku odnajdziemy jeszcze jedną ważną rzecz związaną z Billym Wilderem, światowej sławy reżyserem, zdobywcy Oskarów, który urodził się w Suchej. Tą pamiątką jest żeliwna tablica wkomponowana w bruk rynku, która wraz z pobliską latarnią pokazuje drogę jaką przemierzył Billy ze Suchej, przez Wiedeń, Berlin aż po Hollywood..

Stacja kolejowa

Pierwszy pociąg i pasażerowie zawitali na tej stacji w roku 1884, kiedy do Suchej doprowadzono linię tzw. kolei transwersalnej biegnącej z Czadcy (Słowacja) do Husiatynia (Ukraina). Suska stacja to typowy przykład budownictwa kolejowego ówczesnych Austro-Węgier; wszystkie stacje miały podobny styl budowy.

Po doprowadzeniu linii, miejscowość zaczęła jeszcze bardziej się rozwijać. Wiele osób znalazło pracę na kolei, szczególnie że niedługo wybudowano drugą nitkę szyn, która połączyła Suchą z Krakowem. Warto wspomnieć, że stacyjną restaurację prowadzili rodzice Billy Wildera, przyszłego reżysera nagrodzonego Oskarami.

Platforma widokowa

Od roku 2018 Suszanie posiadają swoją platformę z widokiem na miasto i okoliczne góry. Znajduje się ona na stokach góry Mioduszyna. Patrząc na platformę z centrum miasta wydaje się ona być położona dosyć daleko, jednak tak naprawdę dotrzemy do niej w ok. 25 minut – idąc od placu targowego.

Wycieczkę na platformę sugeruję zacząć od tzw. targowicy, przy której znajduje się przystanek kolejowy Sucha Beskidzka-Zamek. W tym miejscu możemy spokojnie pozostawić samochód. Zobaczcie poniżej jak do niej dotrzeć..

Widok z platformy jest piękny: miasto w dolinie Skawy i Stryszawki wraz z zamkiem, pasma Beskidu Żywieckiego, Makowskiego i Małego. Obok platformy znajdują się stół i ławeczki. Zobacz jaki jest z tej platformy widok..

Informacje praktyczne (stan na 9.02.2024 r.)

Gdzie leży Sucha Beskidzka?

Jak wspomniałem na początku – miasto to położone jest na obrzeżach wschodniej części Beskidu Żywieckiego, w powiecie suskim, w Małopolsce. Prowadzi do niego droga krajowa nr 28 wiodąca od Wadowic, w stronę Rabki, oraz droga wojewódzka nr 946 z Żywca. Samochodowa i busowa dostępność komunikacyjna jest dobra. Busem dotrzemy tutaj z Krakowa, Żywca, Bielska-Białej, autobusem z Katowic.

Sucha posiada również stację kolejową i przystanek kolejowy. Jest połączenie z Krakowem, Zakopanem oraz Żywcem, jednak na chwilę obecną tę dostępność oceniam jako dostateczną. Pociągi do Żywca kursują bardzo rzadko, natomiast kursujące z Krakowa do Zakopanego nie jeżdżą już tak często jak kiedyś i większość z nich nie wjeżdża na główną stację kolejową w Suchej, ale zatrzymuje się na przystanku kolejowym o nazwie „Sucha Beskidzka – Zamek”.

Sucha Beskidzka szlaki

PTTK – szlak zielony:

Sucha Beskidzka – Gołuszkowa Góra – przeł. Lipie – Żurawnica.
Dalej za szlakiem można zejść do Krzeszowa i wędrować w Beskid Mały, w stronę Targoszowa, potem Łamanej Skały lub na Leskowiec

PTTK – szlak niebieski:

Sucha Beskidzka – Mioduszyna – Maków Podhalański. Możemy zrobić dłuższą pętlę – idąc dalej za szlakiem niebieskim przez Grzechynię na Stoki Magurki i zejść do suchej za szlakiem czerwonym

PTTK – szlak czerwony:

Sucha Beskidzka stacja kolejowa – stoki Magurki – Przysłop. Możemy zrobić pętlę – wracając z Przysłopia szlakiem czarnym do Suchej

PTTK – szlak czarny:

Sucha Beskidzka stacja kolejowa – os. Zasepnica – Przysłop. Możemy zrobić pętlę – wracając z Przysłopia szlakiem czerwonym do Suchej

Sucha Beskidzka trasa Miejskiego Szlaku Historycznego (kwadratowe znaki koloru białego i niebieskiego):

Stacja kolejowa – cmentarz choleryczny – cmentarz parafialny – zespół kościelno klasztorny – rynek – zespół zamkowo parkowy – kaplica na górze Jasień – platforma widokowa na stoku Mioduszyny – dawny Sąd Powiatowy – siedziba zarządcy hut suskich – wille dworskie z drewna.

Krajoznawstwo

Suchą Beskidzką można potraktować jako bardzo dobry punkt wypadowy do innych atrakcji i szczytów leżących w obrębie powiatu suskiego (np. do Centrum  Zabawki w Stryszawie, kościoła w Lachowicach, do Makowa Podhalańskiego, Zawoi i dalej na Babią Górę, do Sidziny).

Można również podjechać do Żywca (powiat żywiecki), jak i np. do Rabki, skansenu kolejowego w Chabówce i na Orawę (powiat nowotarski). Odległość ok 25 km od Wadowic sprawia, że możemy  szybko się dostać do „papieskiego miasta” i nieodległej Kalwarii Zebrzydowskiej.

Muzeum Suchej Beskidzkiej

Adres: ul. Zamkowa 1, tel. + 48 33 874 26 05
Strona internetowa z aktualnymi informacjami: www.zameksucha.pl
Email: muzeum@sucha-beskidzka.pl   rezerwacje@sucha-beskidzka.pl

Wystawy:
– najstarsze osadnictwo w dolinie Skawy
–  wystawa ze zbiorów Marii i Emila Zegadłowiczów
– malarstwo nowożytne i broń myśliwska z kolekcji Habsburskiej
– Wystawa historyczna: Zamek i miasto Sucha Beskidzka
– „Domek ogrodnika” (na chwilę obecną zamknięty na stałe)
– punkt Informacji Turystycznej

Parafia Sucha Beskidzka

Parafia Nawiedzenia NMP, ul. Kościelna 3
Nabożeństwa:
Niedziela i Uroczystości: 6.30; 8.00; 9.30; 11.00; 13.00; 15.00; 18.00
Święta (Objawienie Pańskie 6 stycznia, Ofiarowanie Pańskie 2 lutego, Popielec, NMP Matki Kościoła, Nawiedzenie NMP 31 maja, Świętych Piotra i Pawła 29 czerwca, Dzień Zaduszny 2 listopada,Niepokalane Poczęcie 8 grudnia): 6.00; 7.00; 8.00; 9.30; 15.15; 18.00;
Dni powszednie: 6.30; 7.00; 18.00

Sucha Beskidzka noclegi

Poniżej noclegi, które znalazłem i których strony internetowe były aktualne:

Hotel „Kasper Suski”, ul. Zamkowa 1, www.kaspersuski.pl
Hotel „Monttis”, ul. Spółdzielców 1, www.monttis.com.pl
Rezydencja „Zuzanna”, ul. Kościelna 37, www.rezydencja-zuzanna.pl
Boleslav noclegi, ul. Piłsudskiego 26, www.boleslav.pl
Harcerska Baza Obozowa „Pstrągarnia”, ul. Zasypnica 40, www.wadowice.zhp.pl
Gospodarstwo agroturystyczne„Kłapytówka”, ul. Zasypnicka 275, www.klapytowka.pl
Gospodarstwo agroturystyczne„Chata w Suchej Beskidzkiej”, ul. Sumerówka 2, www.chata.suchabeskidzka.pl
Szkolne Schronisko Młodzieżowe przy Zespole Szkół im. W. Witosa (od czerwca do września), ul. Spółdzielców 1, www.ssmsuchabeskidzka.pl

Sucha Beskidzka imprezy

Organizacją imprez kulturalnych zajmuje się Centrum Kultury i Filmu im. Billy’ego Wildera.
Najważniejsze, większe imprezy jakie zaplanowano w poprzednich latach (zatem mogą się powtórzyć w kolejnych):

– maj: „Suska Majówka” (blok różnych imprez sportowo-rekreacyjnych i kulturalnych)
– czerwiec: „Dni Ziemi Suskiej”
– sierpień: „Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Memoriał Henryka Łasaka”
– sierpień: „Koncert Muzyki Klasycznej; Muzyka operowa i operetkowa”
– wrzesień: „Dni Muzyki na zamku”

Dziękuję ci za przeczytanie wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci również za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..

Postaw mi kawę na buycoffee.to

22 komentarze

  1. Bardzo interesująca i ciekawie opowiedziana historia naszej Suchej, ze szczyptą humoru-(Kicek). Dużo pięknych zdjęć uzupełnia historię miasta, Ja dodam, że Piotr Komorowski został uleczony z choroby oka przez wstawiennictwo kanonika regularnego laterańskiego – św.Stanisława Kaźmierczyka-i ten uznany cud stał się podstawą kanonizacji tego świętego . Pozdrawiam.

  2. Bardzo interesująca i ciekawie opowiedziana historia naszej Suchej, ze szczyptą humoru-(Kicek). Dużo pięknych zdjęć uzupełnia historię miasta, Ja dodam, że Piotr Komorowski został uleczony z choroby oka przez wstawiennictwo kanonika regularnego laterańskiego – św.Stanisława Kaźmierczyka-i ten uznany cud stał się podstawą kanonizacji tego świętego . Pozdrawiam.

  3. Pierwszy raz byłem w Suchej na ”Andrzejki” 2021 w hotelu Monntis i bardzo mi się podobało. Jutro znowu się wybieram na 4 dni ze skaciorzami ze Sląska w te same miejsce. Dzięki za te informacje , które tu znalazłem, teraz już wiem co warto zobaczyć w Suchej. Piotr z Chorzowa.

  4. Bardzo mi się wszystko podoba. Urodziłam się w Suchej ale nawet nie sądziłam , że tak mało wiem o historii mojego miasta.
    Dziękuję bardzo i czekam na inne ciekawe materiały !

    Pozdrawiam !!

        1. Witam serdecznie
          Szanowna pani, wpis i blog nie jest o aspektach kulinarnych, ale o ogólnych walorach turystycznych. Nie oceniam, bo nie jestem dziennikarzem, a nawet gdybym oceniał – to byłaby to moja subiektywna ocena (i mam do niej prawo, bo to jest mój blog). Dlatego we wpisach nie wspominam o najlepszym/najgorszym jedzeniu, noclegu, na danym terenie lub w danej miejscowości.
          Ten tradycyjny rosół jednej osobie w jakiejś restauracji będzie smakował, drugiej osobie nie. Każdy ma różne gusta i smaki oraz różnej wielkości portfel. Jeśli ktoś jest zainteresowany konkretami – to po prostu odnajdzie je sobie w opiniach w Google i sam podejmie decyzje.
          pozdrawiam serdecznie.

    1. Tak to prawda. Przygotowanie materiału zajęło trochę czasu, ale współpraca z Muzeum była bardzo dobra. Dziękuję również za opinię i zapraszam do zapisu na newsletter 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *