Studencka chatka na Adamach ma swój klimat. Położona jest na północnych stokach małego pasemka Solnisk, które jest częścią, odgałęzieniem większego Pasma Jałowieckiego. Prowadzą do niej szlaki chatkowe oraz jeden szlak PTTK. Postanowiłem do niej dotrzeć robiąc pętlę górską z Lachowic do Lachowic.
Trasa:
Lachowice PKP (szlak PTTK niebieski) – stoki Solniska – Stryszawa os. Wsiórz (łącznie szlak PTTK niebieski i zielony) – chatka na Adamach (szlak chatkowy niebieski) – Lachowice PKP.
Chatka Adamy YouTube
Zobacz filmik z trasy na Adamy, a potem opis tego szlaku..
W tym wpisie poznasz:
– część szlaku PTTK łączącego Lachowice ze Stryszawą
– jeden z tzw. „szlaków chatkowych” prowadzących na Adamy
– Studencki Schron Turystyczny „Pod Solniskiem”
– informacje praktyczne o chatce
Parametry trasy:
– długość pętli: ok. 9 km
– szlaki PTTK: niebieski, zielony
– szlak chatkowy: niebieski
– najwyżej położony punkt: 800 m. n.p.m.
– czas przejścia z przerwami w sezonie letnim, jesiennym (bez dłuższego pobytu przy schronisku): ok. 3 h.
– trudność: średnia
– po drodze: zabytkowy kościół w Lachowicach, piękne beskidzkie panoramy, dzwonnica loretańska, stryszawskie osiedla na stokach pasemka Solnisk, studencki schron turystyczny.
Chatka na Adamach nie jest daleko, ale pójdę do niej okrężną drogą. W swoją trasę ruszyłem z pod stacji kolejowej w Lachowicach. Tutaj rozpoczyna/kończy się szlak niebieski PTTK ciągnący się w stronę Jałowca (1111 m.) oraz niebieski szlak chatkowy, który bezpośrednio doprowadza do chatki. Jednak ja chcę zrobić pętlę: najpierw pójdę szlakiem PTTK a zejdę szlakiem chatkowym.
Będąc na stacji PKP Lachowice zauważymy drewniany, zabytkowy kościół w Lachowicach. Możemy do niego podejść i zwiedzić (ok. 100 m.), a potem wrócić na szlak. Opis kościoła oraz film zobaczysz tutaj.
Ruszam ze stacji za znakami w stronę Lachowic Centrum. Po drodze mijam ośrodek zdrowia, szkołę. Dotarłem do drogi głównej. Na drodze głównej skręcam w lewo i idę chodnikiem przez ok. 200 m., aby znowu skręcić w lewo, w drogę osiedlową. Po drodze mijam dwa sklepy – zatem tutaj jeszcze możemy się zaopatrzyć w prowiant.
Przechodzę przez tory kolejowe i zaraz za nimi na skrzyżowaniu dróg idę prosto wąską drogą asfaltową w górę, za szlakiem niebieskim PTTK, natomiast szlak chatkowy skręca w prawo (tą drogą w prawo wrócę z trasy).
Za niedługo droga asfaltowa zamienia się w siutrową, potem w polną. Jeśli obrócimy się za siebie to zobaczymy domy Lachowic oraz fragment pasma górskiego nad nimi – to Pasmo Pewelskie o pięknej, starej nazwie „Czeretniki”.
Drogę przez łąki zamieniamy w las. Szlak jest dobrze oznakowany, prowadzi ciągle w górę. Na trasie kilka razy wyjdziemy z lasu na małą polankę, z której rozpościerają się widoki na Pasmo Pewelskie, nad którym wznoszą się szczyty Beskidu Małego.
W pewnym momencie możemy się zaskoczyć ponieważ zobaczymy stojące samotnie słupy elektryczne, bez kabli. Dawniej w tych terenach był dom. Niestety od wielu lat już nikt tutaj nie mieszka.
Kiedy pod naszymi nogami pojawią się duże trawy, to znaczy że dotarliśmy na grzbiet pasemka Solnisk. Nie wejdziemy na ten szczyt, ale obejdziemy go bokiem. W tej chwili przekroczymy granicę między Lachowicami a Stryszawą. Za nami zobaczymy dolinę Lachówki z Lachowicami, przed nami – w oddali Pasmo Policy, bliżej Pasmo Jałowca z doliną Stryszawki.
Idziemy wydeptaną drogą przez trawy, skręcamy w prawo i zaraz potem w lewo i w dół. Będziemy schodzić w stronę Stryszawy do osiedla Wsiórz. Po drodze zobaczymy Królową Beskidów – Babią Górę oraz szczyty Pasma Polic. Zamajaczy również Jałowiec.
Przy pierwszych zabudowaniach Wsiórza po prawej stronie dostrzeżemy nadgryzoną zębem czasu starą, drewnianą wieżę. To pozostałości dzwonnicy loretańskiej. Jej stan jest niezbyt dobry, ale jeszcze stoi i można zajrzeć do środka.
Dlaczego stawiano dzwonnice loretańskie?
W zasadzie dzwonnice te, to połączenie kultu religijnego z magicznymi wierzeniami. Rozpropagowane w XVIII w. dzwonnice promowały kult Matki Bożej Loretańskiej oraz inne chrześcijańskie modlitwy. Dzwonek w dzwonnicy np. dzwonił na „Anioł Pański”, na nabożeństwa maryjne, ale i podczas pogrzebu mieszkańca wsi. Dźwięk dzwonka alarmował również ludzi o pożarze we wsi czy też nadciągającej powodzi.
W Beskidach budowa tego typu dzwonnic była popularna w XIX i na początku XX w. A gdzie magiczne wierzenia? Otóż górale często dzwonili w dzwonek kiedy zbliżała się burza (dlatego też czasem nazywano je „burzówkami”). Jego dźwięk miał odstraszyć duchy – płanetników, które przychodzą z burzą, piorunami i gradem.
Cieszę się że dotarłeś do tej części wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..
Chatka Adamy, ruszamy dalej w trasę…
Ok. 20 m. poniżej dzwonnicy odnajdziemy skrzyżowanie szlaków. Do naszego niebieskiego dochodzi szlak zielony ze Stryszawy Siwcówki. Skręcamy w prawo i idziemy za obydwoma szlakami.
Czeka nas ok. półgodzinna trasa za drogą osiedlową, która prowadzi przez Wsiórz, dalej przez Lechówkę. Po drodze mijamy stare domy, albo przebudowane domostwa na domki letniskowe. Po lewej widzimy Pasmo Jałowca, z nad którego czasem wystaje Pasmo Policy i Babia Góra.
Dochodzimy do dużego placu i rogatki na drodze. Przechodzimy przez nią i idziemy dalej za naszymi szlakami. Po ok. 400 m docieramy do kolejnego skrzyżowania szlaków. Szlak niebieski biegnie w stronę Jałowca, natomiast my pozostajemy przy szlaku zielonym i kierujemy się w stronę Schroniska Adamy, do którego dotrzemy za ok. 15-20 min. Chatka na Adamach już niedaleko..
W zasadzie wracamy na grzbiet pasemka Solnisk. Zatem najpierw przez małą polanę, skrajem lasu pod górę, potem wchodzimy w las, aby po osiągnięciu grzbietu zacząć schodzić lasem w dół. Znowu jesteśmy po stornie Lachowic. Niebawem w oddali zobaczyłem ogrodzenie i drewniany budynek. To chatka na Adamach.
Studencki Schron Turystyczny „Pod Solniskiem”
Schronisko zostało utworzone w roku 1978 na północnych stokach Opuśnioka w Paśmie Solnisk, w starej, drewnianej chałupie, której najstarsza część pochodzi z 1866 r! Nowsza jest młodsza ale też wiekowa bo datowana na rok 1908. „Chatka Adamy” jest własnością Politechniki Śląskiej w Gliwicach, a zarządza nią uczleniany oddział PTTK. Pomimo że wiek chałupy jest duży, to jej obecne wyposażenie jest bardzo dobre.
Szczegółowe informacje o tym obiekcie odnajdziecie na końcu wpisu – w informacjach praktycznych. Tutaj tylko napomnę, że w chatce może się zmieścić ok. 40 osób, a jest otwarta we wakacje i ferie szkolne oraz w każdy weekend od piątku (od godz. 22.00) do niedzieli (do godz. 14.00). Oprócz pokoi wieloosobowych w chatce odnajdziemy dobrze wyposażoną kuchnię, główną salę z kominkiem, książkami i grami, dobrze przygotowane zaplecze sanitarne: łazienkę i prysznice.
Nasza chatka na Adamach
Spacerując na około chatki natkniemy się na hamaki, huśtawkę, miejsce na ognisko oraz „klimatyczne” obiekty i śmieszne napisy :). Zresztą zobacz zdjęcia poniżej..
Z okna w kuchni i od południowej strony chatki zobaczymy piękną panoramę na Beskid Makowski i Beskid Mały. Zobacz poniżej.
Czas schodzić do Lachowic…
Wracam na szlak zielony PTTK w stronę Huciska. Prowadzi mnie on przez kilkaset metrów wraz ze szlakiem chatkowym niebieskim. Po pewnym czasie szlak zielony skręca w lewo, ja natomiast pozostaję przy szlaku chatkowym i idę prosto. On zaprowadzi mnie do Lachowic.
Schodzę dosyć stromo w dół przez las. Szlak jest dobrze oznakowany, jednak kiedy będziemy zbliżali się do pierwszych domostw Lachowic trzeba bardziej pilnować znaków. Zobacz zdjęcia poniżej.
Kiedy dotarłem już do drogi asfaltowej to podążam za nią w dół aż do torów kolejowych. Przed nimi skręcam w ubitą drogę w prawo i idą wzdłuż linii kolejowej aż do skrzyżowania, na którym na początku naszej wędrówki rozeszliśmy się ze szlakiem niebieskim (koło sklepów).
Teraz wystarczy tylko wrócić do stacji PKP, lub do drogi głównej i czekać na bus, lub do miejsca gdzie pozostawiliśmy samochód (gdzie go pozostawić? – zobacz w informacjach praktycznych).
Jeśli na początku trasy nie zobaczyliśmy drewniany kościół w Lachowicach to teraz mamy ku temu okazję. Wpis o tym zabytku wraz z filmem masz tutaj. Zapraszam Cię do obejrzenia filmiku z wędrówki oraz galerii zdjęć. Są one pod informacjami praktycznymi.
Informacje praktyczne (stan na 01.03.2022)
Dojazd do Lachowic
Busem (kursy niezbyt częste):
– z Krakowa w stronę Suchej Beskidzkiej, Stryszawy
– z Suchej Beskidzkiej lub Stryszawy w kierunku Lachowic lub Huciska
Przed wyjazdem sugeruję sprawdzić rozkłady jazdy, szczególnie że podczas pandemii wiele się zmieniło.
Pociągiem
Co prawda przez Lachowice przechodzi linia kolejowa z Żywca do Suchej Beskidzkiej, jednak pociągi kursują na niej sporadycznie. Czasem nawet nie zatrzymują się na lokalnych stacjach. Tutaj lepiej sprawdzić kurs na stronie pkp.pl
Samochód
Jadąc od strony Suchej Beskidzkiej kierujemy się w stronę Żywca. Po drodze mijamy Stryszawę i właśnie w tej miejscowości za stacją benzynową Circle K na ostrym łuku drogi skręcamy w lewo, w stronę Lachowic.
Jadąc od strony Żywca – kierujemy się na Suchą Beskidzką i za miejscowością Kuków a już w Stryszawie skręcamy w prawo na ostrym łuku, przed stacją benzynową Circle K.
Jeśli pojedziemy z Żywca przez Jeleśnię, to kierujemy się na Suchą Beskidzką, a pojedziemy przez takie miejscowości jak Hucisko, Pewelka i następne już będą Lachowice. Możemy też jechać z Żywca przez Jeleśnię i Koszarawę. Kolejną miejscowością będą Lachowice.
Gdzie pozostawić samochód? Najprościej można pozostawić pojazd na parkingu przy remizie OSP Lachowice. Można również na małym parkingu przy zabytkowym kościele, ale istnieje ryzyko jego zastawienia, gdyż obok kościoła mieści się cmentarz i ludzie często przyjeżdżają go odwiedzać. Podobnie jeśli w kościele będzie odbywać się pogrzeb lub inna msza św. – możemy zostać zastawieni.
Schron Turystyczny „Pod Solniskiem”.
Kontakt
SST “Pod Solniskiem”
34-232 Lachowice-Adamy 263
Informacje i rezerwacje: tel: 504 157 023 (godz. 8.00 – 22.00)
email: rezerwacja@adamy.pl, kontakt@adamy.pl, http://adamy.ou.pttk.pl
Chatka Adamy, godziny i dni otwarcia
Schronisko zelektryzowane, na ok. 40 osób, otwarte we wakacje i ferie zimowe w województwie śląskim i małopolskim, oraz w każdy weekend od piątku (od godz. 22.00) do niedzieli (do godz. 14.00).
Chatka na Adamach może być również wynajęta grupie min. 15 osobowej po wcześniejszej rezerwacji.
UWAGA!
– Należy posiadać obuwie zamienne.
– Istnieje zakaz spożywania alkoholu oraz środków odurzających.
– Cisza nocna obowiązuje od godz. 23.00 do 7.00.
– Przebywanie w chatce ze zwierzęciem – po uzgodnieniu z chatkowym i na pewno na parterze (z wyłączeniem kuchni).
Trzy pokoje wieloosobowe (spanie na materacach z własnym śpiworem), dobrze wyposażona i samoobsługowa kuchnia, sala z kominkiem, książkami i grami. Zaplecze sanitarne: łazienki, prysznice, WC. Ogrzewanie (piece i kominek) włączane w zależności od pogody.
Na zewnątrz mamy miejsce na ognisko, huśtawkę, hamaki. Istnieje możliwość rozbicia namiotu.
Ceny za nocleg
– 0 zł: dzieci do lat 7, opiekunowie grup zorganizowanych
– 10 zł.: przewodnicy górscy, członkowie klubu chatkowego “Adamy”, studenci I roku (do 21 r.ż.), osoby nocujące w namiocie
– 20 zł.: uczniowie i studenci (do 26 r. ż.), członkowie PTTK, osoby posiadające aktualną kartę Euro26, Honorowi dawcy krwi, grupy zorganizowane pow. 10 osób.
– 25 zł.: pozostali
– 10 zł.: osoby nocujące w namiocie
Aby skorzystać ze zniżki należy posiadać odpowiednie dokumenty.
Chatka Adamy, szlaki
Oprócz wspomnianych szlaków PTTK, do chatki doprowadzają tzw. szlaki chatkowe. Posiadają one namalowany domek na białym tle.
– niebieski z przystanku PKP Lachowice oraz przystanku autobusowego Lachowice szkoła
– czerwony z Koszarawy (przystanek Koszarawa – Jałowiec)
– żółty ze Stryszawy Roztoki (przystanek Stryszawa Roztoki)
– pomarańczowy (20-minutowy łącznik z Chatki do niebieskiego szlaku PTTK-owskiego z Lachowic na Wsiórz)
Z chatki można iść na Jałowiec. Z Jałowca dalej możemy wędrować w stronę Zawoi (Babiej Góry), Koszarawy (Lachów Gronia), czy też Magurki i dalej Suchej Beskidzkiej.
Zobacz drewniany kościół w Lachowicach: https://www.wbeskidzie.pl/kosciol-w-lachowicach/
Dziękuję ci za przeczytanie wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci również za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..