Krawców Wierch z Glinki – idziemy do tamtejszej bacówki..

Krawców Wierch to jeden z wyższych szczytów górskich w Beskidzie Żywieckim. Ale to szczyt zalesiony.. dlatego widoków z niego nie będzie. Jednak z leżącej na jego stokach Hali Krawculi panoramy już są piękne. Podczas mojej wędrówki na szlaku spotkałem wiele rodzin z dziećmi. Zapraszam cię do poznania trasy, która zaprowadzi do bacówki położonej właśnie na tej hali.

W tym wpisie dowiesz się:

– jak dotrzeć do Bacówki pod Krawców Wierchem widokową trasą
– co bacówka oferuje swoim gościom

Krawców Wierch – You Tube

Parametry trasy:

– długość: ok. 11 km
– szlak PTTK: żółty, niebieski
– najwyżej położony punkt: 1038 m. n.p.m.
– czas przejścia z przerwami w sezonie letnim: ok. 5 h
– punkty GOT: 17
– trudność: średnia
– na szlaku: widoki na szczyty górujące nad Glinką, urokliwa i widokowa Hala Krawcula oraz bacówka

Gdzie jest Krawców Wierch?

Krawców Wierch to beskidzki szczyt graniczny mający wysokość 1084 m. Położony jest w Masywie Pilska pomiędzy przeł. Glinka, a przeł. Bory Orawskie, na granicy między Polską, a Słowacją. Wraz okolicznymi szczytami jednocześnie jest naturalną granicą Europejskiego Działu Wodnego – czyli woda spływająca na stronę polską ostatecznie wpada do Bałtyku, natomiast zlewająca się na Słowację – wpływa do Morza Czarnego.

Krawców Wierch i inne okoliczne szczyty graniczne to również historyczna granica, dawniej oddzielająca ziemie polskie od Górnych Węgier. Pierwotnie Krawców Wierch nazywał się „Stracony Wierch” – a to od potoku o nazwie Straceniec, który wypływa spod tej góry.

Na Polanę Krawculę i Krawców Wierch najlepiej dotrzeć z gminy Ujsoły (powiat żywiecki) – korzystając ze szlaków PTTK startujących w jego kierunku z miejscowości Glinka lub Złatna. Szczegóły dojazdu do Ujsoł oraz gdzie zostawić samochód przeczytasz na końcu tego wpisu.

Krawców Wierch – szlak z Glinki

Samochód pozostawiłem obok kościoła w Ujsołach.  Dlaczego akurat tam? –  wyjaśniam to w informacjach praktycznych. Stąd mam ok. 3 km do Glinki i żółtego szlaku. Po drodze mijam ciekawą atrakcję zrobioną w zamkniętym już kamieniołomie – GeoPark Glinka, z parkiem linowym, ściankami wspinaczkowymi, basenem, restauracją..

Idąc za drogą główną w stronę przeł. Glinka (na której znajduje się przejście graniczne ze Słowacją), po ok. 30 min. docieram do centrum wsi. Tutaj znajduje się nieduży kościół, szkoła, przystanek „Glinka Szkoła” oraz ciekawa izba regionalna „Gronicek” prowadzona przez tutejszy dom kultury. Otwarta jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 16.00 do 20.00.

„Gronicek” to bezpłatna ekspozycja ukazująca sprzęty związane z tutejszą kulturą i sposobem życia mieszkańców. Obok izby utworzono miniskansen z maszynami i sprzętami używanymi dawniej do prac polowych.

Szlak żółty prowadzi nas w drogę w lewo, drogą asfaltową, dalej utwardzoną betonami. To droga dojazdowa do domów. Pierwszy etap trasy jest dosyć stromy i będzie wiódł stokami góry Kubiesówka, na której znajduje się masz telekomunikacyjny. Na stokach tego szczytu stoi również prywatne schronisko „Kubiesówka”.  

Co jakiś czas wychodzimy z lasu, a naszym oczom ujawniają się widoki na okoliczne szczyty górujące nad Glinką, m.in. na Muńcuł, Rycerzową, szczyty rozłożone przy granicy ze Słowacją. Przy dobrej pogodzie – im wyżej tym widoki piękniejsze.

Po chwili asfaltowa droga zamienia się na trasę z betonu i wreszcie w drogę leśną. Szlak staje się łagodniejszy. Przechodzimy koło ostatnich domostw, a od początku trasy towarzyszą nam staje Drogi Krzyżowej oraz ciekawe kapliczki.

Idziemy przez las, którzy często jest przerzedzony, zatem z takich miejsc pojawią się ciekawe widoki, m.in. na Wielką Raczę, słowacką Małą Fatrę, Halę Lipowską i Halę Rysiankę, Rycerzową.. Ciągle na spokojnie pod górę.

Docieramy do placu na którym prawdopodobnie składowane jest drewno. Na jego końcu mamy rozwidlenie dróg. Wybierzmy ścieżkę w lewo.

Im wyżej, tym ścieżka jest węższa ale i widoki piękniejsze. W pewnym momencie nasz szlak skręca w prawo. Zobacz to miejsce!

Po ok. 2 godzinach marszu pojawi się przed nami bacówka pod Krawcowym Wierchem. Położona jest ona na wysokości 1038 m n.p.m.

Cieszę się że dotarłeś do tej części wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..

Bacówka na Krawcowym Wierchu

Wreszcie dotarliśmy do Hali Krawculi i bacówki, którą tutaj otwarto w roku 1976. Ciekawostką jest, że budowano ją rok, a powstała ona w ramach projektu tworzenia bacówek turystyki kwalifikowanej w polskich górach. Może znacie takie bacówki położone na Hali Rycerzowej, Małej Rawce (Bieszczady), czy na Maciejowej (Gorce). To niektóre obiekty z tej sieci.

Projekt ten zainicjował znany działacz turystyczny Edward Moskała. Bacówki miały być przeciwieństwem dobrze zagospodarowanych schronisk. Miało nie być w nich prądu, bufetu, a jedynie miejsce do przyrządzenia potraw. To baza noclegowa dla wytrawnych turystów z plecakiem. Warto wiedzieć, że bacówka i okolice leżą w obrębie Żywieckiego Parku Krajobrazowego.

Bacówka posiada bufet oraz 29 miejsc noclegowych. Istnieje możliwość nocowania z psem (za dodatkową opłatą). Oferuje możliwość wypożyczenia rakiet śnieżnych oraz udostępnia WiFi. W środku znajduje się również świetlica z kominkiem oraz widokowy taras. Naokoło bacówki odnajdziemy dosyć miejsca aby usiąść, odpocząć a nawet aby rozłożyć namiot. Nieopodal budynku znajduje się wiata i miejsce na ognisko, oraz krzyż postawiony jako votum wdzięczności za pontyfikat Ojca Jana Pawła II.

Powyżej bacówki zobaczymy rozległą Halę Krawculę, a do samego zalesionego szczytu Krawców Wierchu mamy stąd ok. 15 min. Hala Krawcula to również piękne widoki: w stronę zachodniej części Beskidu Żywieckiego, Beskidu Śląskiego oraz na słowacką Małą Fatrę.

Ale skąd w ogóle te nazwy związane z krawcami? Może warto wspomnieć o pewnej legendzie. Otóż w którychś z okolicznych wsi mieszkał kiedyś krawiec. Znał się na swoim fachu i szył również kożuchy. Właściciel tych ziem lubił się bardzo stroić i nikt nie mógł mu dogodzić. Widząc krawca w pięknym kożuchu kazał mu uszyć dla siebie taki sam, dając mu warunek, że jeśli mu się nie spodoba, to skaże swojego poddanego na śmierć. Krawiec wykonał piękny kożuch, który od razu spodobał się srogiemu panu. W nagrodę otrzymał on halę, na której latem pasał owce, a zimą dalej szył kożuchy.

Krawculskie trasy

To ciekawa sieć dziesięciu zaplanowanych tras o łącznej długości 160 km wokół Krawcowego Wierchu. Zaczynają się one i kończą przy bacówce, ale nie są oznakowane. Turyści poruszają się po nich dzięki specjalnej, wirtualnej nawigacji. Są to widokowe szlaki zarówno dla piechurów, jak i narciarzy, rowerzystów, skitourowców. Linki do szczegółowego opisu tras odnajdziesz na końcu tego wpisu – w informacjach praktycznych.

Schodzimy do Złatnej

Pod bacówką obieramy szlak niebieski PTTK w stronę Złatnej. Po przejściu fragmentu polany Krawculi wchodzimy w las. Czeka nas ok. 5 km trasa do Złatnej, z czego przez ok. 1,5 km będą momenty stromego, leśnego zejścia.

Docieramy do leśnej drogi gospodarczej, na której skręcam w lewo. Teraz czeka mnie ok. 3,5 km monotonny spacer tą drogą, aż do głównej szosy wiodącej przez wieś Złatną. Po dotarciu do niej – skręcamy w lewo i za ok. 3 km. docieram do centrum Ujsół, gdzie pozostawiłem samochód. 

Informacje praktyczne

Dojazd

Ujsoły to gmina i miejscowość położona w powiecie żywieckim. Zatem jadąc samochodem – z Żywca kierujemy się w stronę Węgierskiej Górki i Milówki, następnie w stronę Rajczy.

Jadąc busem – w Żywcu szukamy przewoźnika w stronę Ujsół, Glinki lub Złatnej, natomiast pociągiem najbliżej możemy dotrzeć do przystanku kolejowego w Rajczy i stąd szukać połączenia z gminą Ujsoły.  

Parkingi

Odległość między początkiem mojej trasy (przy szlaku żółtym) a jej końcem (w Złatnej przy szlaku niebieskim) wynosi ok. 6 km. To dosyć dużo, dlatego przyjąłem wariant pozostawienia samochodu mniej więcej w połowie tej odległości – czyli w centrum Ujsół. Samochód pozostawiłem na parkingu przy kościele w Ujsołach, ale również nieco powyżej znajduje się urząd gminy, a przy nim miejsca postojowe, które teoretycznie są wolne w weekendy – kiedy urząd nie pracuje. Zobacz poniższe zdjęcia.

Czy startujemy z Ujsół centrum, czy z Glinki, samochód również możemy pozostawić obok szkoły w Glince – w okolicach żółtego szlaku, ewentualnie przy lokalnym sklepie „Delikatesy Centrum”. Kolejna opcja – obok Geoparku Glinka, przy czym od Geoparku do szlaku będziemy musieli podejść ponad 1 km.  

Jeśli chcielibyśmy wyjść na Krawców Wierch szlakiem niebieskim ze Złatnej (czyli iść w przeciwnym kierunku aniżeli powyższy opis), wtedy w pobliżu szlaku i drogi głównej wiodącej przez Złatną znajdują się miejsca, gdzie turyści pozostawiają pojazdy. Zobacz poniższe zdjęcia.

Szlaki na Krawców Wierch

– opisany tutaj szlak żółty PTTK z Glinki (ok. 5,5 km w jedną stronę)
– szlak niebieski PTTK ze Złatnej (ok. 5 km w jedną stronę)
– szlak niebieski (słowacki) z przeł. Glinka (ok. 3 km w jedną stronę. Uwaga! Przy słupku granicznym nr 123/7 , w odległości 150 m mijamy dobrze widoczną Bacówkę (drogowskaz, ścieżka). Ścieżka na polanę odchodzi w lewo kilka metrów za słupkiem.)
– szlak niebieski (słowacki) z przeł. Bory Orawskie (ok. 6 km w jedną stronę)

Jedziesz do/z Ujsół? Po drodze wstąp do Starej Chałupy w Milówce! Poczytaj o niej tutaj: https://www.wbeskidzie.pl/milowka/

Bacówka na Krawcowym Wierchu

Tel.: 504 684 027
Strona www z aktualnościami, cennikiem: www.krawcow.pttk.pl
Email: bacowka@krawcow.pttk.pl
FB: www.fb.com/krawcowy

UWAGI
Rezerwacje pobytu w Bacówce można dokonywać wyłącznie telefonicznie lub osobiście.
Rezerwacje z przewidywaną późniejszą godziną przybycia (również zadatkowane), muszą zostać potwierdzone telefonicznie/smsowo do godziny 20:00.
Bufet otwarty jest od godziny 8:00 do 20:00.

Krawculskie trasy

Szczegółowy opis dziesięciu nieoznakowanych, ale ciekawych tras w okolicach bacówki odnaleźć można na stronach:
www.zywieckiepogranicze.pl
www.krawcow.pttk.pl/turystyka

Dziękuję ci za przeczytanie wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci również za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..