Jastrzębica – szlak ze Świnnej

Jastrzębica i jej okolice to miejsce mało znane, ale z pięknymi widokami. Wycieczkę na ten nieduży ale urokliwy, beskidzki szczyt można zaplanować jako pętlę, czyli „z auta do auta”. Czy zgodnie z legendą na tej górze jest skarb chroniony przez jastrzębia? – nie wiem. Wiem tylko że widok z tej góry jest wyborny, wręcz jak z lotu ptaka. Zobacz jak tam dotarłem..

Trasa:

Świnna – Komarnik – Sanktuarium MP Wspomożenia Wiernych w Przyłękowie – Kiczora – Groń – Jastrzębica – Pawlacki Wierch – Trzebinia Dolna – Świnna.

Źródło: mapa-turystyczna.pl

Parametry trasy:

• długość: ok. 16 km
• szlaki PTTK: żółty – niebieski
• najwyżej położony punkt: Jastrzębica (758 m n.p.m.)
• orientacyjny czas przejścia w sezonie letnim, bez przerw: ok. 5 h
• trudność: łatwa
• po drodze: sanktuarium w Przyłękowie, piękny widok z Jastrzębicy

Jastrzębica YouTube:

Gdzie jest Świnna i Przyłęków?

Świnna to miejscowość położona przy drodze wojewódzkiej nr 945 prowadzącej z Żywca w stronę przejścia granicznego w Korbielowie. Zlokalizowana ona jest ok. 6 km na południe od Żywca. Można powiedzieć, że przedłużeniem Świnnej w kierunku szczytu Jastrzębicy jest wieś Przyłęków. Otoczona szczytami Komarnika, Kiczory, Jastrzębicy, Pawlackiego Wierchu i Tokarki ciągnie się ona wzdłuż ślepej doliny i potoku Przyłękówka.

Jastrzębica ze Świnnej, ruszamy na szlak

Idąc na Jastrzębicę obrałem szlak żółty ze Świnnej, aby potem go zmienić na szlak niebieski idący do miejscowości Trzebinia. Jest on przyjemny i mniej stromy, aniżeli marsz na ten szczyt w przeciwnym kierunku. W ten sposób przeszedłem na około wieś Przyłęków, która położona jest w dolinie potoku Przyłękówka. W zasadzie to taka okrężna wycieczka z niewysokimi, ale malowniczymi polanami.

Wieś Świnną założono w XVII w. jako część tzw. Dóbr Żywieckich, które należały do magnackiej rodziny Wielopolskich. Samochód pozostawiłem na parkingu naprzeciwko Urzędu Gminy w Świnnej i kościoła parafialnego.

Trzeba pamiętać, że na tej trasie nie ma schronisk, punktów gastronomicznych. Zatem jeśli czegoś nam brakuje to warto teraz zakupić sobie w Świnnej. Ruszyłem za szlakiem żółtym, który bezpośrednio doprowadził na szczyt Jastrzębicy. Po ok. 70 m skręciłem w drogę asfaltową w prawo, w ul. Komarnik. Na tej trasie zobaczyłem po lewej w oddali stromą Janikową Grapę, która należy do Pasma Czeretników i Beskidu Makowskiego.

Szedłem za drogą przez ok. 700 m aż do poniższego skrzyżowania, na którym odbiłem lekko w prawo, w ul. Zjazdową. Za chwilkę opuściłem drogę asfaltową, która obok powyższego domu zamieniła się w leśną.

Zacząłem powoli nabierać wysokości. Zdobyłem szczyt Komarnika (558 m). Było pod górę, ale nie za stromo. Wędrowałem głównie lasem i czasem przez powoli zarastające polany. Co jakiś czas ujawniła się beskidzka panorama.

Po ok. 1,5 km dotarłem do wąskiej, asfaltowej drogi i kilku domów. Skręciłem w prawo i po ok. 150 m znowu opuściłem drogę asfaltową. Leśna droga którą szedłem to jednocześnie „rynna”, po której spływa woda deszczowa. Po ok. 500 m dotarłem do skromnej mogiły i krzyża. To grób dwóch partyzantów AK: Józefa Olszowskiego i Juliana Wróbla, którzy we wrześniu 1940 zginęli z rąk Gestapo.

Szlak żółty ciągle prowadził lasem lekko pod górę i jednocześnie zataczał łukiem w prawo. Czasem droga przez las była błotnista. Niewykluczone że jest to spowodowane jazdą quadami. Nagle wyszedłem z lasu i natknąłem się na cmentarz oraz w kościół p.w. NMP Wspomożenia Wiernych w Przyłękowie.  

Cieszę się że dotarłeś do tej części wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..

Sanktuarium w Przyłękowie

W ogóle nazwa miejscowości Przyłęków wg kronikarza Komonieckiego pochodzi od „osady przy łąkach”. Kościół, który stoi przy szlaku i na zalesionym stoku Kiczory wybudowano w roku 1902. Obok znajduje się studnia – cudowne źródełko i ołtarz polowy. W środku wystrój barokowy, m.in. ołtarz Matki Bożej przeniesiony z Łodygowic, a pochodzący z 1902, drewniana figura Matki Bożej słynąca łaskami o wysokości 1,45 m.

A skąd tutaj sanktuarium? Kult Maryjny trwa tutaj od roku 1886, kiedy to pasącemu na łące bydło Wojciechowi Stefce przyśniła się Matka Boża, obiecując uzdrowienie jego córki. Wieść o cudownym objawieniu rozeszła się szybko po okolicy. Tutaj postanowiono wybudować kaplicę, a podczas wbijania pali w ziemię wytrysnęło źródło, którego woda uzdrowiła córkę pasterza. Z datków i od pielgrzymów wybudowano w ciągu sześciu lat ten kościół. W 1902 zakupiono w Krakowie figurę, którą po poświęceniu w Żywcu przeniesiono i wniesiono do kościoła. Od roku 1953 kościołem i potem parafią opiekują się księża Salezjanie.  

Jak widać na poniższym zdjęciu – aby znowu wejść na żółty szlak, skręciłem w lewo i poszedłem pod górę. Wspinałem się na szczyt Gronia. Kiedy się odwróciłem to zobaczyłem piękny widok na Kotlinę Żywiecką.

Szedłem kamienistą, czasem błotną drogą. W pewnym momencie dostrzegłem strzałkę w kierunku szczytu Kiczory. Tam mój szlak nie prowadził, ale jeśli mamy czas i dobrą pogodę, to możemy na ten szczyt wyjść (ok. 400 m), aby zobaczyć ładne widoki. Potem wracamy tą samą drogą na szlak żółty. Po ok. 3 km od sanktuarium dotarłem do szczytu Jastrzębicy, na którym zobaczymy górną stację wyciągu narciarskiego.

Jastrzębica

Jastrzębica to w zasadzie „gwóźdź” tej wycieczki. Najbardziej rozległy i fajny punkt widokowy, który wznosi się na wysokość 758 m n.p.m. W zasadzie ten szczyt to prawie płaska kopuła, która częściowo już zarasta lasem. Ze szczytu zobaczymy widoki w kierunku Żywca, Beskidu Żywieckiego, Śląskiego i Małego. W oddali tafla Jeziora Żywieckiego, ale i bloki stojące w Bielsku-Białej, Skrzyczne ze swoim przekaźnikiem, jak i pasmo Baraniej Góry, Klimczok i Magurę.

W sezonie zimowym Jastrzębica jest ciekawym miejscem dla narciarzy. Na jej zboczu utworzono trzy trasy o różnych stopniach trudności, a należące do Ośrodka Narciarskiego Jastrzębica SKI. W dolnej części stoku znajduje się Hotel Żywiecki**** Medical Spa & Sport, który oferuje nie tylko usługi noclegowe, ale również ciekawe pakiety wypoczynkowe, SPA, medycynę estetyczną.

Strona internetowa hotelu: https://hotel-zywiecki.pl/
Strona internetowa Jastrzębica SKI: http://www.jastrzebicaski.pl/

Czas wracać, ale inną trasą. Przez ok. 400 m schodziłem szlakiem żółtym. Następnie na poniższym skrzyżowaniu szlaków obrałem kolor niebieski szlaku w stronę Żywca i schodziłem w prawo, w dół. Czasem było lekko pod górę – zdobywając nieduży szczycik: Pawlacki Wierch. UWAGA! Na tym szlaku jest wiele bocznych dróg, nagłych skrętów. Obserwuj uważnie jego przebieg.

Trasa w dół głównie prowadziła przez las, zatem nie oferuje ona większych widokowych atrakcji. Trzeba uważać na zejścia, szczególnie po opadach deszczu i śniegu, aby się nie poślizgnąć. Czasem pojawło się na szlaku nieduże bagno. Zobacz na poniższe zdjęcie i pamiętaj, gdzie skręcić w lewo.

Drugie miejsce na które trzeba uważać aby skręcić w lewo jest poniżej. Uważnie obserwuj szlak niebieski. Wreszcie po ok. 1,2 km od tego skrętu dotarłem do pierwszych domów i drogi asfaltowej. To już wieś Trzebinia. Na drodze skręciłem w prawo. Teraz czekało mnie ok. 3,5 km marszu do parkingu przy Urzędzie Gminy Świnna.

Po ok. 1 km skręciłem w prawo na most, w ulicę Habdasówka. Teraz czekała mnie wąska, monotonna droga asfaltowa, która doprowadziła mnie do drogi wojewódzkiej biegnącej z Żywca do przejścia granicznego w Korbielowie. Przeszedłem wojewódzką drogą ok. 300 m i skręciłem w prawo, w stronę Przyłękowa. Wreszcie po kolejnych ok. 250 m dotarłem do parkingu, z którego wyszedłem na trasę.

Informacje praktyczne

Jak dojechać do Świnnej?

Jadąc samochodem – kierujemy się za drogą wojewódzką z Żywca w kierunku przejścia granicznego w Korbielowie. Po ok. 6 km wjeżdżamy do Świnnej. Po dostrzeżeniu znaku kierunkowego do Przyłękowa – skręcamy w prawo i po ok. 250 m. docieramy do parkingu przy Urzędzie Gminy Świnna.

Jadąc komunikacją publiczną do Świnnej dotrzemy prywatnymi busami jadącymi z Żywca w stronę Jeleśni, Korbielowa, Pewli Wielkiej, Koszarawy, Przyłękowa. Do Świnnej i Przyłękowa dociera również komunikacja miejska. To linia nr 1 Miejskich Zakładów Komunikacyjnych w Żywcu.

Zobacz inną wycieczkę, tym razem na Grojec górujący nad Żywcem: kliknij tutaj

Dziękuję ci za przeczytanie wpisu. Mam nadzieję że zainspirowałem cię do zobaczenia tych miejsc. Dziękuję ci również za wirtualną kawę, która pomoże mi w utrzymaniu i rozwoju bloga..